Szkoła Podstawowa w Drzewianach

76-020 Bobolice

Drzewiany 76

  • Statystyki

    • Odwiedziło nas: 917100
    • Do końca roku: 277 dni
    • Do wakacji: 84 dni
  • Kartka z kalendarza

  • Kontakt

    Tel: (94) 318-78-23

    Adres skrytki ePuap : /SPDrzewiany/SkrytkaESP/

Jesteś tutaj: Start / O szkole

O szkole

WSPOMNIENIA



                                                                                                                        Szanowni Państwo!


          Jako jeden z pierwszych absolwentów tej szkoły, pragnę Państwa zapoznać, w ogromnym skrócie, z historią naszej placówki.
Czas płynie nieubłagalnie. 1 czerwca 2006 r. minęła 60 rocznica otwarcia polskiej szkoły w Drzewianach. Właśnie w tym dniu pp. Michalina i Józef Piesieccy
rozpoczęli przygotowanie dzieci osadników i przesiedleńców z Kresów Wschodnich oraz Sybiraków, do rozpoczęcia nauki w dniu 1 września.
Ponieważ w czasie wojny większość dzieci nie chodziła do szkoły, owe przygotowania polegały głównie na rozpoznaniu poziomu ich wiedzy i zakwalifikowaniu do odpowiedniej klasy.


Państwo Piesieccy byli pierwszymi polskimi nauczycielami w Drzewianach. W maju 1946 r. z rąk Inspektora Szkolnego w Koszalinie p. Klaudiusza Górskiego otrzymali angaże.
Pan Józef wybrał się natychmiast do Drzewian - wówczas Drzewianowa, aby obejrzeć nową placówkę i objąć w niej kierownictwo. Ze względu na brak komunikacji,
do Drzewian dojechał pożyczonym rowerem.Budynek szkolny wówczas składał się z dwóch izb lekcyjnych i dwóch mieszkań dla nauczycieli.
Ogólnie placówka mu się podobała, gdyż prezentowała się korzystniej niż ta w Mogilowicach, w powiecie wołkowyskim na Wileńszczyźnie,
w której oboje pracowali przed wojną. Podczas spotkania z miejscowym sołtysem Stanaszkiem uzgodnił, że otwarcie szkoły odbędzie się 1 czerwca 1946 roku.
Jednak jak relacjonuje p. Michalina Piesiecka - przyjazd okazyjnymi furmankami opóźnił się i do Drzewian dotarli 2 czerwca.
Do szkoły zgłosiło się 32 chętnych o dużej rozpiętości wieku, od 9 do 18 lat. Najstarsi liczyli na przyjęcie do klasy szóstej i na szybkie ukończenie szkoły.
Ale po sprawdzeniu wiadomości okazało się, że wszyscy kwalifikują się do klas I-III.
Od czerwca 1946 roku naukę rozpoczęli: Ciechomski Ryszard, Niedzielski Wiesław, Niedzielska Jadwiga, Niedzielski Jan, Sobolenko Zenon, Pasieczny Edward,
Smal Włodzimierz, Sławiński Marian, Bibuła Franciszek, Bibuła Bonifacy, Kołodziej Czesława,Tuczek Zofia, Lucek Jan,Malinowski Kazimierz, Malinowski Jerzy,
anicki Tadeusz, Janicki Bogdan, Langner Krzysztof, Langner Marian, Nowicki Henryk, Langner Edmund, Langner Ryszard,
a od 1 września 1946 r.: Malinowski Bronisław, Kobornicka Celina, Merda Edward, Szabat Marian, Malinowski Janusz, Sławiński Kazimierz,
Bibuła Bolesław, Niebieszczański Leon, Olszak Jadwiga. Ja znalazłem się w 12 osobowej grupie czternastolatków zakwalifikowanych do klasy pierwszej.
Wprawdzie mieliśmy już ukończone po dwie, trzy lub cztery klasy rosyjskiej szkoły na Syberii, niestety język polski znaliśmy bardzo słabo.
Nauka przygotowawcza trwała prawie do końca lipca, a od 1 września rozpoczął się normalny rok szkolny. Przybyło dalszych 26 dzieci, więc utworzono czwartą klasę.

Dla oszczędności opału, nauka odbywała się tylko w jednej sali, a klasy były łączone: pierwsza z drugą, trzecia z czwartą.
Pod koniec roku szkolnego przygotowano drugą salę i odtąd obie grupy uczyły się oddzielnie. Pamiętam, że p. Michalina Piesiecka uczyła
we wszystkich klasach języka polskiego, a p. Piesieck - matematyki, śpiewu i gimnastyki. Grał też na skrzypcach i pięknie malował.
Wieś szybko zaludniła się polskimi osadnikami. Mimo powszechnie używanej nazwy Drzewianowo, stała jeszcze tablica z niemiecką nazwą Drawehn.
Nie samą nauką żyliśmy - założyliśmy drużynę piłki nożnej i Ochotniczą Straż Pożarną.

Państwo Piesieccy pracowali w Drzewianach do 1948 r., potem kierownictwo szkoły objął Tadeusz Paradowsk, który pracował do 1950 r.
Po nim kierownikami szkoły byli: Edmund Lubocki (1950-51), Ludwik Asanowicz (1951-52), Kazimierz Kępiński (1952-54), Hanna Grzelak (1954-55).
Z wymienionych, interesującą postacią był L. Asanowicz. Miał zainteresowania sportowe, szczególnie bokserskie,
które rozwijał i propagował wśród starszych uczniów i dorastającej młodzieży. Grał pięknie na gitarze hawajskiej,
czym przyciągał młodzież na swoje wieczorne koncerty. W tym czasie szkoła otrzymała status siedmioklasowej,
ale częsta zmiana kierowników i nauczycieli nie sprzyjała jej rozwojowi. Radykalne zmiany nastąpiły dopiero w 1955 r.,
kiedy do Drzewian przybyli dwaj młodzi nauczyciele - Tadeusz Pawlik i Jan Tomasiak, absolwenci Liceum Pedagogicznego w Starym Sączu.
Pochodzący z gór doskonale jeździli na nartach, więc zaszczepili młodzieży zamiłowanie do narciarstwa i innych sportów.
Kierownikiem szkoły został Tadeusz Pawlik do 1958 r., a po nim Bronisław Malinowski, który funkcję pełnił do sierpnia 1972r.,
a więc w stosunku do poprzedników miał najdłuższy staż.Z inicjatywy kierownika szkoły p. Bronisława Malinowskiego została wybudowana i w 1964 r. oddana nowa szkoła.
W nowej placówce, oprócz wygodnych klas lekcyjnych zbudowano, jak na ówczesne możliwości, obszerną salę gimnastyczną, stołówkę, bibliotekę i inne.

Od 1972 do 1977 roku kolejnym już dyrektorem była p. Ada Kadowska, po niej do 1984 r. - Jadwiga Wojciechowska, a od 1.09.1984r.
do chwili obecnej - Jolanta Pindelska, była uczennica tejże szkoły.W tym czasie szkołę opuściło 688 absolwentów. Wielu z nich zdobyło
wyższe wykształcenie i wysoki status zawodowy. Jest wśród nich naukowiec, kilkunastu nauczycieli, ekonomistów. Tu również pobierał nauki
Władysław Smal, znakomity inżynier-wynalazca, długoletni dyrektor Zakładu Energetycznego w Słupsku. W szkole pracowało ponad 70 nauczycieli.
Pragnę nadmienić, że mój kontakt z naszą szkołą trwa nadal. Ponad 20 lat byłem przewodniczącym Komitetu Rodzicielskiego.
Po ukończeniu nauki w Szkole Podstawowej w Drzewianach przez moje dzieci, byłem częstym jej gościem - jako jeden z pierwszych absolwentów
tej placówki, kombatant, sybirak oraz autor wspomnień wydanych drukiem w 1997 r. pt.: "Na skraju życia". I właśnie jako autor książki miałem kilka spotkań z młodzieżą.
Sądzę, że wielu uczniów ją przeczytało.Z p. Michaliną Piesiecką, moją pierwszą nauczycielką, nadal utrzymuję osobisty kontakt - odwiedzamy Ją w Koszalinie razem z małżonką.
W 1998 r. moja pierwsza Pani wygrała konkurs ogłoszony przez Radio Koszalin na najlepszą nauczycielkę na terenie byłego woj. koszalińskiego.
Pomimo, że ukończyła 94 lata jest samodzielna i doskonale pamięta nazwiska pierwszych uczniów w Drzewianowie - bo tak się nazywała wówczas nasza wieś.

Niech te wspomnienia będą wyrazem hołdu i podziękowania dla tych, którzy przyczynili się do rozwoju naszej drzewiańskiej oświaty.


                                                                                                                                                                                                              Edward Pasieczny



Pani Jolanta Pindelska była dyrektorem szkoły do 31.08.2010 roku.

Od 2.08 2010 pełnienie obowiązków dyrektora szkoły przejęła także była uczennica SP Drzewiany p. Iwona Golas.